Hej!!! Mam dzisiaj mega dobry humor. Wiecie dlaczego? Wczoraj byłam na zawodach wędkarskich w Szczęśliwicach, z okazji Dnia Dziecka. We wrześniu jadę na ,,Złotą Łuskę'' (czy jak to się tam nazywa). Wracając do tematu - zajęłam 3 miejsce! Wiecie co wygrałam? Puchar, pamiątkowy dyplom, podpórkę pod wędkę, wykałaczkę do wyjmowania haczyka z podniebienia ryby, fajną czapkę z daszkiem z logiem sponsora i całą reklamówkę słodyczy. Myślałam, że nic nie wygram, bo dostałam najgorsze stanowisko (pechową 15 na której pływały śmieci i ryby nie chciały brać). I myślałam też, że przydzielą mnie do środkowej kategorii wiekowej, a tu nagle niespodzianka! Nie chciałam w to uwierzyć! Dali mnie do najstarszej kategorii! Tak się z tego cieszę. To były moje pierwsze zawody i od razu 3 miejsce... Nie mogę w to wszystko uwierzyć! Jeszcze podczas zawodów dali nam mega Grześka (taki wafelek) i soczek bananowy w kartoniku. A co u Was? Może wreszcie napiszecie jakiegoś komcia?
Ciao,
Pozdro :*
Wasza Sylvie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz